www.teatrdh.fora.pl

Marta

Międzynarodowe forum teatralne "Kroki"
Wyjazd 25 marca o godz. 21.30, powrót 31 marca o godz.01.40
Miejsce - Mińsk:)
Jadę z wami.
W programie dwa występy: scena i fajer

Chętni:
Klaudia D,
Kasia,
Klaudia,
Basia,
Wera
Martyna
oraz Patrycja i Natka z FenXa

Scenariusz wygląda tak:

ALEKS W KRAINIE CZARÓW

obsada:

Klaudia D - Kapelusznik, kot
Kasia - Matka, kot
Basia - elf, gość, dwór, kot
Wera - królik
Klaudia - elf, gość, dwór, kot
Martyna - gość, dwór
Patrycja - Królowa, elf
Artur - Aleks
Natka ?
Maciek ?

SCENA I

Matka siedzi z boku sceny. Na jej kolanach opiera się Aleks. Matka czyta mu książkę "Alicja w krainie czarów". Chłopiec podczas słuchania zasypia. Matka czyta coraz ciszej, wolniej.
Z lewej strony sceny pojawia się Królik. Najpierw kica po scenie oglądając z zaciekawieniem publiczność, potem zbliża się do siedzącej z boku pary. Powoli chwyta Aleksa za rękę i podnosi chłopca. Mogą się chwilkę poprzeciągać. Wreszcie obaj idą. Królik prowadzi, Aleks poddaje się jego woli i idzie potulnie za nim.
Królik przeprowadza chłopca przez krainę czarów.

SCENA II

Herbatka u Kapelusznika

Królik i Aleks przemierzają scenę w tę i z powrotem w rytm "Marsza Radeckiego". Królik uczy chłopca maszerować. Podczas, gdy obaj zmierzają w prawo, w przeciwną stronę wkracza na scenę Kapelusznik z dzbankiem w dłoni. Zdając się nie dostrzegać nikogo nalewa herbatę do filiżanki i głośno siorbiąc wypija. Tuż za nim wchodzą trzej goście. Zajmują miejsca na wyimaginowanych krzesłach, za wyobrażonym długim stołem. Każdy wnosi na scenę talerzyk, filiżankę, koszyk z jabłkami, czy marchewką. Głośno ciamkając i siorbiąc delektują się napojem i owocami. Na szyjach mają zawiązane serwetki. Nagle zrywają się równo i przebiegają w inne miejsce, gdzie rytuał konsumpcji powtarza się. Zamieniają się miejscami. Przechodzą ze sceny na widownię, gdzie włączają publiczność do swej uczty, częstując jabłkami i marchwią. W tym czasie Królik sadza Aleksa na brzegu sceny i wręcza mu marchewkę. Sam biegnie za gośćmi starając się zdobyć też kęs dla siebie. Bez powodzenia. Podczas, gdy uczta trwa w najlepsze, na pustą scenę wkracza Królowa. W tle rozlegają się fanfary lub muzyka odpowiednia do powitania władcy.

SCENA III

Gra

Goście widząc Królową z zaciekawieniem wskakują na scenę, zbliżają się do niej oglądając ją wnikliwie. Królowa zaś władczym ruchem dłoni wskazuje na nich kolejno. Wskazane osoby podchodzą do niej bliżej. Władczyni każdemu z nich rzuca trzymane w ręce szaty. Berłem mianuje ich kolejno na swoich poddanych.
Kapelusznik nie bierze udziału w tej scenie, znika (jeśli to możliwe, ucieka za plecami widzów tylnym wyjściem z widowni).
Królowa inicjuje zabawę w przeciąganie liny. Jeden koniec liny trzyma ona, drugi jej nowy dwór. Za każdym razem wygrywa Królowa kwitując wygraną gromkim śmiechem.
Scenie przyglądają się z boku Królik i Aleks. Chłopiec nagle zrywa się i biegnie do liny po stronie dworu. Chwyta za koniec liny i ciągnie co sił. Królowa tym razem nieoczekiwanie przegrywa, co budzi jej wściekłość. Wrzeszczy na cały głos: "Ściąć go!!!"

SCENA IV

Sąd nad Aleksem

Usłużny dworzanin natychmiast podaje Królowej wielki topór. Ona chwyta go i rozpoczyna groźny taniec. Dwaj dworzanie tworzą ze skrzyżowanych kijów więzienie, w którym znajdują się Aleks i Królik. Reszta dworzan dołącza do Królowej. Odbywa się scena tańca z kijami i maczetami do "Tańca z szablami" Chaczaturiana. Zajęci tańcem nie dostrzegają, że więźniowie uciekają chyłkiem z aresztu. Aleks i Królik przedostają się tyłem sceny aż na widownię. Tam ukrywają się wśród widzów.
Tymczasem po zakończonym tańcu Królowa orientuje się, że więźniowie zniknęli. Znów krzyczy "Szukać go!!! Ściąć go!!!" . Wraz z dworem zbiega ze sceny w kulisy szukać Aleksa.

SCENA V

Kot

Na opustoszałą scenę wchodzą cztery osoby w czerni i stają centralnie, tyłem do widzów.
W takt marszowej muzyki Aleks z Królikiem wędrują z powrotem na scenę. Gdy już stoją na scenie w pobliżu czterech animatorów, zaczyna się scena pojawiania się Kota. Animatorzy ujawniają kolejne części ciała Kota łącząc je w całe zwierzę i rozłączając w takt muzyki do Różowej Pantery. Kot przeciąga się, łasi, skacze. Wyraźnie interesuje go postać Królika. Zaczepia Królika łapą, przewracając futrzaka. Kot kończy swój pokaz znikając kolejno. Pozostaje tylko uśmiech. Słychać szept Kota: "Tajemnica, mrok, ciemność, magia..." Zapada ciemność.

SCENA VI

Elfy

W mroku pojawiają się pojedyncze światełka, które gasną po chwili, by za moment pojawić się w innym miejscu sceny. Wraz z narastaniem muzyki światełka zaczynają powolny ruch, który komplikuje się, by wreszcie rozwinąć się w taniec (świecące poi). Królik i Aleks pozostają z lewej strony sceny, z przodu. Siedzą zapatrzeni w pokaz tańca elfów. Muzyka przycicha, elfy znikają, światło rozbłyska.

SCENA VII

Zakończenie

Królik podnosi Aleksa i prowadzi go z powrotem do Matki. Układa chłopca na kolanach kobiety i powoli wycofuje się tyłem. Ostre światło pada na siedzącą parę. Matka podejmuje swą opowieść. Kończy czytać "Alicję w krainie czarów". Podnosi syna i kierują się w stronę wyjścia, ale drogę zastępują im postaci z baśni. Cofają się oboje pod naporem wchodzących osób, aż do skraju sceny. Odwracają się w stronę widzów. Ukłony.

KONIEC

Zuzia

lifgjdshfgkjdfgdjhgdgh

...foch.
kto wymyśla takie przedziały wiekowe.

to jest niesprawiedliwe.

:C

Marta

spoko, łapiesz się za to na inną propozycję Smile

jeszcze mniej realną na razie. Może być Słowenia? Smile

Zuzia

Gdziekolwiek byłoby fajnie xD

Klaus

NO NIE!
Zawsze wszedzie bylam za młoda, a jak do cholery kończę w tym roku osiemnaście to nie moge jechac?!

Marta

a kiedy kończysz?

Klaus

08.04

Marta

no to dasz radę Smile

impreza się kończy 30 marca:D

Toksia

Ja chcę, ja chcę, ja chcę, ja chcę, ja chcę, ja chcę, ja chcę, ja chcę, ja chcę, ja chcę!!! Deklaruje się po stokroć! здравствуйте Mińsk!! Very Happy

Klaus

Też pogadałam z rodzicami i mogę :3

Toksia

A może tak zdeklarowałby się jeszcze ktoś kto umie coś więcej niż falę? Very Happy

Zuzia

Ktoś by chciał, ale ktoś jest za stary :C

A ta Słowenia to ewentualnie kiedy i na ile by była?

Marta

spokojnie, jest jeszcze FenX.
A co do Słowenii, to nic jeszcze nie wiem. Jak tylko się dowiem, to napiszę

Werka

Ja, ja, ja, ja!!!
Ja chcę jechaaać ;3

Marta

Bardzo proszę osoby, które jadą do Mińska o podanie mi w sobotę numerów paszportów, oraz przyniesienie karteczki od rodzica,na której to karteczce rodzic wyraża swoją zgodę na wasz wyjazd. Do kompletu potrzebuję jeszcze waszych numerów pesel.